Poniedziałek, 7 października 2024
Jeśli jesteś taki jak ja, być może zastanawiałeś się jak to jest pracować w branży usług lotniczych. W tym poście przeprowadziłem wywiad z moim przyjacielem Nino, aby zapytać go nieco więcej o jego pracę jako stewardesa. Jeśli masz jakieś dodatkowe pytania, które pominąłem, zostaw komentarz i miejmy nadzieję, że Nino będzie w stanie odpowiedzieć. Polecam również sprawdzić jego profil na Instagramie (link w jego profilu poniżej), ponieważ robi świetne zdjęcia.
Nazywam się Nino Isaac, urodziłem się w małym miasteczku Douma w Libanie. Miejscowość jest położona 80 km od Bejrutu, w dolinie otoczonej górami. Słynie z domów z czerwonej cegły i była zamieszkiwana przez kilka cywilizacji, z których ostatnia to Imperium Osmańskie. Dorastałem w Bejrucie, chodziłem do szkoły francuskiej, a później studiowałem reklamę i marketing. Przez rok odbywałem obowiązkową wówczas służbę wojskową i opuściłem Liban w 2003 roku.
Pracowałam dla Emirates przez 8,5 roku, a teraz jestem drugi rok w United Airlines.
To co jest fajne w tej pracy to elastyczność i dni wolne, które dostajemy pomiędzy lotami. W mojej firmie mam szansę na wymianę wycieczek z moimi współpracownikami, lub reklamowanie wycieczek dla innych stewardess do odebrania, tzn. jeśli mam jakieś zobowiązania lub chcę mieć lepszą jakość życia itp. Mieszkam w Houston, ale moja baza jest w DC, dojeżdżam do pracy i dobrze mi to wychodzi ze względu na elastyczność. Staram się pracować na 3 loty do Europy w obie strony i wracać do domu do Houston na długie mini-wakacje.
Zawsze fascynowały mnie kraje nordyckie. Po zamieszkaniu w Dubaju, a teraz w Teksasie, postanowiłem wybrać się na północ tak często, jak to tylko możliwe. 3 lata temu miałam okazję przekroczyć koło podbiegunowe i spędzić Boże Narodzenie w Rovaniemi w Finlandii. Te północne światła, które są prawdopodobnie na liście wiaderek każdej osoby i zdecydowanie nie są przereklamowane i prawdopodobnie są najbardziej magiczną rzeczą, jaką kiedykolwiek widziałem. Islandię odkryłam 2 tygodnie temu i była tak zapierająca dech w piersiach, jak się spodziewałam.
1- Grenlandia
2- Nowa Fundlandia i Labrador.
3- Patagonia
4- I mam nadzieję, że Antarktyda kiedyś, zanim będzie za późno.
Zawsze. I to jest właśnie powód, dla którego wykonuję i kocham swoją pracę. Nawet jeśli czasem jeżdżę w te same miejsca w kółko, to i tak zawsze znajduję nowe rzeczy do zrobienia. Na przykład, podczas mojej ostatniej przerwy w podróży we włoskiej Wenecji, postanowiłem pojechać pociągiem na północ do Triestu, przekroczyć granicę ze Słowenią autobusem i spędzić noc w uroczym rybackim miasteczku Koper.
Turbulencje to naprawdę nie jest coś, czego należy się obawiać, samoloty są zaprojektowane tak, aby oprzeć się dużo większej sile niż turbulencje mogą wytworzyć. A dla nas, stewardów, naszym głównym zadaniem jest uspokojenie pasażerów, którzy mogą nie rozumieć braku zagrożenia podczas turbulencji.
Jest wiele zabawnych momentów, które zdarzają się podczas każdego lotu, ale jeden, który szczególnie zapadł mi w pamięć i którego nigdy nie zapomnę, miał miejsce podczas mojego pierwszego lotu z Dubaju do Londynu. Kobieta podróżująca ze swoim narzeczonym wypiła trochę za dużo i stała się bardzo rozmowna (i flirtująca) ze mną, chodząc za mną od jednej kuchni do drugiej. Na szczycie zejścia i 30 minut przed lądowaniem na Heathrow, stanęła na środku przejścia, gdy zabezpieczałem kabinę i powiedziała głośno "nadchodzi mój facet!", złapała mnie od tyłu i pocałowała na oczach 319 innych pasażerów. A najbardziej niezręczne jest to, że stało się to tuż obok jej narzeczonego, który spał obok niej. Po rozmowie z inną stewardessą, która mówiła w jej języku, i wielkiej kłótni z narzeczonym, który obudził się na tę scenę, w końcu usiadła i zachowała spokój aż do momentu, gdy zaparkowaliśmy przy bramce. Pasażerowie wysiedli z uśmiechem i z pewnością był to najbardziej żenujący i przerażający moment w moim życiu!
Moja rada to skorzystanie z zalet tej wspaniałej pracy. Dzięki przesiadkom w setkach miast na całym świecie, mamy szansę doświadczyć widoków, smaków i zapachów w każdym zakątku globu. Udaj się do nowego miasta dobrze przygotowany, czytaj i ucz się o nowym miejscu i postaraj się wrócić z doświadczeniami, których nie masz w domu. Niestety, latam z niektórymi stewardesami, które podczas przerw w podróży zostają w swoich pokojach hotelowych, przynoszą własne jedzenie i oglądają telewizję, dopóki nie nadejdzie czas powrotu. Upewnij się, że nie zostaniesz takim stewardessą.
Bardzo dziękujemy Nino za opowiedzenie nam więcej o Tobie i Twojej pracy. Dałaś nam dobry wgląd w to, jak to jest być stewardessą i osobiście uważam, że brzmi to świetnie.